Siedziałaś na placu zabaw wpatrzona w dzieci i wtedy wszystko powróciło.
"Hahhaha proszę Cię!- krzyczałaś roześmiana turlając się z nim po plaży. On jedynie zbliżył swoje usta i spojrzał głęboko w twoje oczy.
-Chcę Ciebie tu i teraz.- powiedział poważnie. Nie wiedziałaś, czy żartuje, a może mówi na serio? Nie czekając na twoją odpowiedź zdjął górę twojego stroju kąpielowego. Zakryłaś zawstydzona rękoma biust. Znaliście się dopiero z jakąś godzinę, a wygłupialiście się jak dobrzy znajomi. Nie wiedziałaś nawet, czy tutaj mieszka, ale również poczułaś coś do niego. Chwilowe zauroczenie, ale czy to ważne? Były wakacje, przyjechałaś do swojej babci. Dlaczego nie możesz zaszaleć? Ale zaszaleć aż tak? Rozmyślając nad swoim zachowaniem, nawet nie spostrzegłaś, kiedy byłaś już całkowicie goła i on też, nie wiedziałaś też kiedy wszedł w Ciebie i tylko syknęłaś. Wtedy on się zaśmiał i delikatnie przy szczypał twoje ucho zębami. Krzyczałaś z podniecenia posypując co chwilę piaskiem jego plecy, chyba mu się to podobało ponieważ nie zaprzeczał, a błagał o więcej pocałunków. Kiedy doszedł automatycznie położył się koło Ciebie i okrył was, a w szczególności Ciebie swoimi rzeczami. Leżeliście jeszcze tak przez chwilę. Odprowadził Ciebie do domu i pocałował namiętnie. Już go więcej nie spotkałaś. To był ostatni namiętny pocałunek"
-Harry kochanie!- krzyknęłaś widząc dziecko na szczebelkach.
-Mamusiu, ja chce byś supermenem!- powiedział chłopczyk i zeskoczył, a ty złapałaś go w locie. Uśmiechnęłaś się i zaprowadziłaś malca na ławkę.
-Ma pani śliczne dziecko.- powiedziała do Ciebie młoda kobieta, może w twoim wieku.- Jest bardzo podobny do kogoś kogo znam. Te oczy, ten uśmiech, no i w szczególności te loki, a i dołeczki!- dodała po chwili z uśmiechem. Ty jedynie odwzajemniłaś uśmiech i podziękowałaś. Złapałaś chłopca za rękę i wyszliście z placu zabaw. Podjechała twoja mama i zabrała was do domu. Po drodze dziecko usnęło, a twoja rodzicielka przyciszyła radio, z którego w tym momencie usłyszałaś znajomy głos i prowadzącego "Oto w naszym studiu One Direction! Chłopaki przywitajcie się z fanami!" Starsza kobieta spojrzała na Ciebie i wyłączyła radio.
-Powinnaś była mu powiedzieć.- spojrzała w lusterku na śpiącego chłopca i zauroczona jego słodkością tylko uśmiechnęła się delikatnie.
***
Powiem Wam, że szczerze zastanawiam się nad drugą częścią tego imaginu, ale to dajcie mi znać w komentarzach ;)