poniedziałek, 22 lipca 2013

Zayn ♥



A dzisiejszy wyciskacz łez jest dla @MrJuliaXd


-Proszę wstać sąd idzie- oznajmił protokolant. A następnie zajęłaś wraz ze swoim adwokatem miejsce.
-Postępowanie cywilne, sprawa o rozwód Pani [T.I] Malik i Pana Zayn'a Malika. Oznajmiam, że nie pojawił się Pan na naszej pierwszej rozprawie, która miała jeszcze państwa pogodzić. - przytaknęłaś głową i spojrzałaś na Mulata siedzącego naprzeciwko Ciebie. Jego wyraz twarzy pokazywał jak bardzo nie jest zadowolony, że marnuje tutaj czas. Gdy tylko wasze oczy się spotkały zrozumiałaś, to nie jest ten sam chłopak w którym się zakochałaś. Osiem lat razem i 3 lata małżeństwa, choć przez ostatni rok bywałaś sama w waszym mieszkaniu.
-Rozwód z winą po stronie Pana Zayn'a Malika, który poświęcał się swojej karierze.- nie wytrzymał i wstał.
-Robiłem wszystko, żeby nie musiała pracować! Robiłem to wszystko dla niej! A ona tak mi się odwdzięcza?!- zaczął krzyczeć, a ty jedynie podskoczyłam na jego wysoki ton głosu. Nie poznawałaś go, jedynie pomachałaś głową z dezaprobatą. Po chwili uspokoił się słysząc swojego adwokata.
***
-Oznajmiam iż z dniem 22 lipca 2013 wraz z rozprawą rozwodową małżeństwo Pani [T.I] Malik i Zayn'a Malika w świetle prawnym zostaje zakończone.- opuściłaś sąd po ostatecznej wypowiedzi.


***
Położyłaś się wcześniej spać. Jutro miałaś opuścić Londyn z samego rana. Nie chciałaś wpadać na swojego byłego męża, szczególnie że prasa już nieźle obsmarowała Cię w gazetach. Stałaś się dla wszystkich tą najgorszą. Bo przecież kto nie oddałby życia, aby być z taką gwiazdą? Lecz ty nie zakochałaś w piosenkarzu z One Direction. Usłyszałaś głośne pukanie do drzwi. Pośpiechem otworzyłaś je. Stał tam, kompletnie pijany. Zaczął zsuwać się po ramie drzwi.
-Zayn!- krzyknęłaś łapiąc go. Obdarował Cię słabym uśmiechem.- Co ty wyprawiasz?- nigdy nie widziałaś go w takim stanie, co Cię zmartwiło.
-Tęsknie- chyba właśnie to zrozumiałaś z jego mamrotania.
-Wejdź zamówię Ci taksówkę do domu- oznajmiłaś mu.
-Naszego domu! Wracasz ze mną!- oburzył się na twoją odpowiedź.
-Zayn uspokój się! Jutro wylatuje- chciałaś, aby tego nie słyszał.
-Nic mi nie powiedziałaś- w jego oczach dostrzegłaś cierpienie, nie spodziewał się tego. Tak samo ty, że tak bardzo to przeżyje.-Nie możesz mnie zostawić- wyszeptał przytulając się do Ciebie. Poczułaś jak po twojej szyi spływają jego zimne łzy.
-To ty mnie zostawiłeś rok temu wyjeżdżając w trasę i odzywając się od czasu do czasu. Tęskniłam codziennie, nie mogłam porozmawiać z własnym mężem, najlepszym przyjacielem- nawet tobie udzieliła się ta nostalgia.
-Daj mi jeszcze szansę. Przecież zawsze mogłaś ze mną wyjechać. Proponowałem Ci to. Mieliśmy razem zwiedzać świat- odsunął się od Ciebie i spojrzał w twoje oczy. Zawsze to zrobił. Czekał na twoja odpowiedź, nie zrobił ani kroku w przód, ani w tył. Oczekiwał twojego zdania.
-I miałam tak po prostu porzucić pracę, naszych znajomych? - zaczęłaś panikować, zbyt długo nie poświęcał Ci tyle uwagi. Tak dawno, nie patrzył na Ciebie w milczeniu. Bolało to, tęskniłaś za tym. Zbliżył się i delikatnie opuszkiem palców wędrował po twoim policzku, aby następnie dotknąć twoich ust. Byłaś zdziwiona swoją odpowiedzią, ponieważ twoje dłonie przeniosłaś na kark ukochanego. Ucałował powolnie twoje usta i odsunął się.

-Decyzja należy do Ciebie. Możesz spakować walizki i jutro z rana znaleźć się na lotnisku, opuścić Londyn. Lub wrócić do mnie, do domu. Wiem, że źle się zachowałem. Chce to zmienić. Nie zależnie od twojej decyzji, pamiętaj. Ja i tak będę Cię kochał- puścił twoją dłoń i wyszedł. Zostawił Ci decyzję. Jaką podejmiesz? 

7 komentarzy:

  1. Aż mi się płakać chce. Kiedy będzie następny imagin?

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPEER ! ; d mam nadzieje że bd kolejna część ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity *-* ale trudny wybór. Ja bym... to zależy jak bardzo bym go kochała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne :* Aż się popłakałam
    Nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu.
    Ale chyba wróciłabym

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chce tego druga czesc *.* @gabka17

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja pierdziele wy olewacie strasznie tego bloga przecież nie pracuje nad nim jedną osoba. A imaginy teraz są dodawane co 2 tygodnie -.- Naprawdę lubię waszego bloga ale prowadzenie go dla mnie jest bez sensu.. Proszę bardzo usuńcie ten komentarz, ale taka prawda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawaj dalszą część

    OdpowiedzUsuń

Za każdą opinię dziękujemy ♥
Wasze komentarze motywują nas do dalszej pracy nad blogiem ♥