wtorek, 4 czerwca 2013

Opowiadanie ♥ cz.III

Droga po schodach wydała się o wiele dłuższa niż zwykle.  Roześmiana, nie widząca krążącego dookoła świata i na dodatek ciągnięta do swojego mieszkania przez popową gwiazdę. Widząc jaka trudność i powaga maluje się na jego twarzy, sprawiały że wydobywałam z siebie jeszcze głośniejszy śmiech.
-W końcu- odetchnął blondyn, opierając mnie o ścianę. -Hej!- krzyknął łapiąc mnie, gdy zjeżdżałam powoli w dół zimnego podparcia. Złapał mnie w cięciu mojej tali i postawił na równe nogi. Odzyskałam na chwilę równowagę i jeden wyrazisty obraz. Jego oczy, zezłoszczony wzrok, spoglądający na mnie spod zmarszczonych brwi.
-Spokojnie słodziaku- powiedziałam jednym tchem, głaskając jego delikatne policzki. Wyraz twarzy złagodniał, opisywał w tym momencie rozczarowanie. Czego innego mógł się po mnie spodziewać? Ułożyłam swoje palce na jego warce, minimalnie otworzył usta muskając nimi moją dłoń. Założę się, że w tym momencie moje źrenice rozszerzyły się maksymalnie. To co działo się z moim ciałem przy jego dotyku, pocałunkach, spojrzeniach jest niedopisania. Zamknęłam oczy i wydobyłam głośniejsze westchnięcie, czując jak podszczypuje skórę na czubku mojego paznokcia, a jego dłonie mocniej ściskają moje biodra powodując zbliżenie jego klatki piersiowej do mojej. Unoszenie się jego torsu na przemian z moim drobnym ciałem, a wzrok wpatrzony w niebieskie oczy. Chciałam go. Chciałam poczuć to inne uczucie, które teraz rodziło się w moim wnętrzu. Przeniósł swoją dłoń na moje plecy i delikatnie zjechał kciukiem po kręgosłupie. Wydałam jeszcze głośniejsze mruknięcie, a w jego oczach ukazał się błysk pożądania. Włożył dłoń do tylnej kieszeni i mocniej ścisną mój pośladek. Znowu mruknęłam, a on zamknął swoje oczy chcąc poczuć jeszcze lepiej tą przyjemność. Wyjął z moich spodni klucze i nie odrywając ode mnie swojego wzroku ani ciała, zaczął powoli otwierać drzwi. Moje ręce gładził jego włosy, a następnie splotłam je na jego karku. Przybliżył czoło do mojej twarzy, tak że każdy wydobyty ciepły oddech z jego nosa opadał na mój policzek, powodując przy tym gęsią skórkę. Otworzył szeroko drzwi i spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Ucałowałam jego usta w geście, iż zgadzam się na wszystko co ma się wydarzyć po zamknięciu tych drzwi. Niall przeniósł dłonie na moje uda i powoli podniósł mnie, a ja oplotłam  jego biodra swoimi nogami. Wniósł mnie na korytarz i wyciągnął jedną rękę w celu domknięcia drzwi. Ruszyliśmy do sypialni, całując się leniwie. Nasze języki toczyły wolną walkę, chcąc lepiej zapoznać się z przeciwnikiem. Zabrałam swoją dłoń z karku Irlandczyka i złapałam za klamkę, aby otworzyć drzwi do drogi wiecznej przyjemności. Chłopak dobrze wiedział co chce zrobić i pomógł mi popychając je nogą. Położył mnie na łóżku, a ja nie chcąc oderwać się od jego ust, ciągnęłam go za włosy  prosząc w ten sposób aby nie przerywał cudownej chwili. Jego mały chichot wypełnił pomieszczenie między pocałunkami. Leżąc nade mną, podpierał się na swoich umięśnionych rękach, które delikatnie pieściłam dłońmi. Oderwał się od moich ust, a ja poczułam jak jego męskość uwypukla się w wąskich spodniach. Spojrzałam na niego z łobuzerskim uśmiechem.
-Cudownie całujesz-wyszeptałam do jego ucha i przejechałam dłonią po jego kroczu. Zamruczał i mocniej spiął swoje mięśnie. - Nie każ mi już czekać- wyszeptałam ponownie gryząc płatek jego ucha. Poczułam jak odsuwa swoje ciało od mojego, ale po chwili wraca do tej samej pozycji. Walczył ze sobą. Powinien być pewien swoich ruchów. Powtórzyłam swój ruch z dłonią. Zamruczał chrypliwszym głosem niż wcześniej. Powoli oblizał swoje wargi i otworzył oczy. Tak, pożądanie znowu zabłysło w jego oczach. Musnął powoli moje usta.
-Dobranoc- wyszeptał mi do ucha. Zdrętwiałam, a moje ręce jeszcze bardziej przylgnęły do jego karku. Jak.....jak on mógł wychodzić w takiej sytuacji? Myślałam.... że chce tego samego! Jego zachowanie dawało jasne znaki, ale myślenie zbijało z tropu. Złapałam za jego ramiona i gwałtownie obróciłam nas. Miałam jeden cel, pobudzić go do ponownego działania. Usiadłam na nim okrakiem, spojrzał na mnie zdziwiony, ale po chwili zaśmiał się. Lecz nie wyczułam w tym śmiechu zestresowania, raczej zadowolenie. Zbliżyłam się do jego twarzy, a ręce ułożone na torsie wyczuwały znowu szybsze oddechy.
-Nieładnie tak wychodzić- wymruczałam dotykając przy każdym słowie jego wargi. Usta Nialla zadrżały, a następnie objawiły rząd białych ząbków. Zwalał mnie na samo dno rozkoszy i chce w takim momencie mnie opuścić? Zostawiłam wilgotną ścieżkę językiem na jego szyi. Całe jego ciało zadrżało, gwałtownie złapał moje pośladki. Pieścił je swoim dotykiem z zamkniętymi oczami oraz co chwile wydobywając głośniejsze jęknięcia i oddechy. Moje pocałunki dawały przyjemność jego szyi. Zaczęłam ssać skórę na jego obojczyku.
-Olivia. Błagam- wymruczał nieskoncentrowany na swoich słowach. Jego duże dłonie zaczęły błądzić po moich plecach. W końcu przeniósł je na moje ramiona i zatrzymał moje zajęcie.
-Idź wziąć gorący prysznic i połóż się spać. Jutro powinnaś poczuć się lepiej.- powiedział stanowczo, lecz po chwili na jego twarzy pojawił się zatroskany uśmieszek.
Opadłam na łóżku obok niego, chcąc uniknąć wzorku chłopaka. Zbliżył się, aby pocałować mój policzek. Lecz wycofał się widząc moje niezadowolenie. Rozejrzał się po pokoju i w końcu obrócił się do nocnej szafki obok łóżka, gdzie leżała kartka i długopis. Po chwili położył ją na mojej klatce piersiowej.
-Zadzwoń jutro jeżeli będziesz chciała pogadać. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze- powiedział smutniejszym głosem. Mój wzrok nadal spoczywał na suficie. Kiedy poczułam jak zbliża swoje palce i dotyka mojej dłoni, gwałtownie obróciłam się na drugi bok. Dałam mu wystarczającą odpowiedź. Widziałam w lustrze znajdującym się w kącie pokoju, jak wstaje i poprawia bezradny swoje włosy. Ułożył koszulę nie spuszczając ze mnie wzroku. W końcu podążył do drzwi. Zatrzymał się przy progu i ostatni raz obrócił. Wtedy wyszedł, po chwili jedynie usłyszałam cichy trzask frontowych drzwi. Podniosłam karteczkę, którą mi wręczył.
"Dziękuje za miły i udany dzień oraz zaskakujące zakończenie" pod spodem jego numer. Złość opanowała moje ciało i wręcz podarłam skrawek papieru. Porozrzucałam je po pokoju, wyrzucając również po drodze poduszkę, na której leżał i nadal można było wyczuć jego perfum. Wstałam i otworzyłam gwałtownie okno chcąc pozbyć się wszelkich myśli i uczynków jakie przed chwilą miały tutaj miejsce. Wyciągnęłam telefon z kieszeni moich jeansów. Tak, to był najlepszy moment, aby zadzwonić.


***

Usłyszałam dzwonek do drzwi.
-Nie sądziłem, że jeszcze dzisiaj zadzwonisz- zaśmiał się widząc mnie w progu. Złapałam za jego T-shirt, przyciągając go tym samym do siebie. Pocałowałam jego rozgrzane wargi, a on najpierw zdziwiony moim szybkim działaniem po chwili przyłączył się jeszcze bardziej namiętnie.
-Również się stęskniłam- łapałam szybkie oddechy. Zaśmiał się zadowolony, a następnie wpił się w moje usta ze zdwojoną siłą i większym pożądaniem. Zamknął w końcu drzwi wejściowe i krok za krokiem podążaliśmy w stronę salonu. Popychając siebie nawzajem na ściany w dziki sposób zwiększając chęć na bliższą metę. Po chwili Harry oparł mnie o lodowate drzwi łazienki i gwałtownym ruchem zdarł moją koszulkę, a kolorowe guziki wybuchły w powietrzu, opadając w różne miejsca. Złapałam ponownie za jego koszulkę ciągnąc w stronę kanapy. Ułożył się wygodnie, kładąc ręce za głową.
-Czekam na mały pokaz- zaśmiał się.- Zaskocz mnie- wyszeptał swoim seksownym ochrypniętym głosem.



I jak Wam się podoba? ;d

6 komentarzy:

  1. Bardzooo Kocham to już opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest niesamowity. Kiedy będzie kolejna cześć? Już nie mogę się doczekać. Uwielbiam twoje opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest MEGA tak mnie to wciągneło to już 3cz. A ja jestem uzależniona już od twojego opowiadania, aż mnie ciekawi Niall i Harry jedna dziewczyna kurde ty to masz super pomysły, z niecierpliwoscia czekam na kolejną część-@natalia17k

    OdpowiedzUsuń
  4. Super !! Naprawdę mi się podoba :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!! Naprawdę mi się podoba :D /Niallowa

    OdpowiedzUsuń
  6. Mrr..boskie ;D szybko dawaj kolejną część, bo nie wytrzymam :D

    OdpowiedzUsuń

Za każdą opinię dziękujemy ♥
Wasze komentarze motywują nas do dalszej pracy nad blogiem ♥