Był piękny słoneczny dzień. Siedziałaś nad niewielkim
stawkiem i malowałaś krajobraz, który miałaś przed sobą. Nikt nie wiedział o
tym miejscu, przynajmniej miałaś taką nadzieję. Kochałaś to miejsce, bo tu
miałaś święty spokój. Żadna z twoich koleżanek nie zwracała ci głowę
najświeższymi plotkami ze szkoły. W pewnym momencie usłyszałaś warkot, chyba
motoru. Wstałaś ze swojego miejsca i wychyliłaś się zza drzewa, aby zobaczyć
kto to. Był to Zayn Malik. Chłopak pożądany przez wiele dziewczyn. Na co dzień
był jednym wielkim chamem, ale coś czułaś, że Zayn potrafi być miły i pomocny.
Usiadłaś z powrotem na miejsce i malowałaś dalej. W pewnym momencie chłopak
usiadł koło ciebie. Zdziwiło cię to, bo przecież pan i władca nigdy nie siada
koło takich jak ty, czyli spokojnych i lekko zamkniętych w sobie dziewczyn.
Nagle chłopak odezwał się.
- Potrzebuje rozmowy.
- To idź do swoich kolegów. Na pewno lepiej będzie ci się z
nimi gadać.
Powiedziałaś i wstałaś. Poszłaś prosto do swojego domu. Nie
obchodziło cię to, że nawołuje twoje imię. Chciałaś pokazać mu, jak to jest gdy
inni cię ignorują. W domu wzięłaś się za naukę historii, ponieważ miałaś jutro
kartkówkę, na którą nic nie umiałaś. Nie byłaś za dobra z tego przedmiotu, więc
siedziałaś nad książkami 2 godziny zanim coś zrozumiałaś. Po nauce udałaś się
do łazienki, w celu umycia się. Weszłaś jeszcze na Twittera i Facebooka, po
czym położyłaś się spać. Następnego dnia w szkole, Zayn starał się porozmawiać
z tobą, lecz byłaś nieugięta. Każdą przerwę spędzałaś z koleżankami, bo właśnie
dzięki nim, on nie podchodził. Może się wstydził, a może nawet bał. Po lekcjach
znów poszłaś nad stawek, bo chciałaś dokończyć rysunek. Już kończyłaś, gdy
nagle zza drzew wyszedł Malik.
- Nawet świętego spokoju nie mogę mieć przez chwilę.
- Nie przeszkadzaj sobie. Mnie tu nie ma.
- Taa. Łatwo ci mówić - powiedziałaś i wróciłaś do
rysowania.
Po 30 minutach
skończyłaś. Byłaś z siebie dumna, bo uważałaś, że to najlepszy rysunek w twoim
wykonaniu.
- Przepięknie rysujesz - powiedział chłopak. Właśnie
przypomniałaś sobie, że on tu jest.
- Dzięki - powiedziałaś z lekkim uśmiechem.
- Masz piękny uśmiech.
- Nie rozpędzaj się tak Malik.
- Mówię tylko prawdę.
- Nie sądzę. Jak odnalazłeś to miejsce ?
- Po tym jak zdradziła mnie dziewczyna, którą kochałem z
całego serca, biegłem przed siebie, żeby znaleźć się jak najdalej od nich.
Dobiegłem i spędzałem tu dużo czasu, aż nie zaczęłaś przychodzić.
- Przykro mi. Musiała być straszną idiotką, że to zrobiła.
Miała wspaniałego chłopaka.
- Według niej mój przyjaciel jest lepszy, bo jest z nim do
dziś.
Zatkało cię. Nie
myślałaś, że mogło się coś takiego stać w jego życiu. I to jeszcze z
przyjacielem ? Zauważyłaś, że chłopak posmutniał, więc przytuliłaś go.
Zaciągnęłaś się jego perfumami, bo miał nieziemskie. Resztę dnia spędziłaś na
rozmowach z Zaynem. Po dwudziestej chłopak odwiózł cię, swoim motorem, do domu.
- Dziękuję za ten dzień - powiedziałaś i cmoknęłaś jego
policzek. Chłopak uśmiechnął się na twój gest.
- Też ci dziękuję -
powiedział po czym pocałował cię w usta. Byłaś zszokowana, nie wiedziałaś co
masz zrobić.
- Przepraszam, poniosło mnie - powiedział wsiadając na motor
i odjechał. Weszłaś do domu i nie kontaktowałaś. Rodzice nie mogli normalnie z
tobą porozmawiać, bo chodziłaś ciągle zamyślona. Po tygodniu postanowiłaś iść w
wasze sekretne miejsce. Chciałaś z nim porozmawiać. Na szczęście był tam i
płakał ?! Podbiegłaś do niego i przytuliłaś. Chłopak przestraszył się, ale
widząc, że to ty odetchnął z ulgą.
- Przepraszam cię
[T.I.].
- Za co głuptasie.
- Za ten pocałunek. Wiem powinienem poczekać. Dać ci czas na
poznanie mnie, ale nie mogłem się powstrzymać.
Pocałowałaś chłopaka najlepiej jak umiałaś, bo chciałaś, aby
już nic nie mówił. Zdziwiło go twoje zachowanie, ale pogłębił pocałunek.
Oderwaliście się od siebie z powodu braku tlenu.
- Co to było ? - wyszeptał zdziwiony.
- No wiesz ... - powiedziałaś zawstydzona.
- Wiem - powiedział z szerokim uśmiechem.
- Tęskniłam za naszymi rozmowami - powiedziałaś tuląc się do
chłopaka.
- Mi bardziej ciebie. Ja muszę ci to powiedzieć - oznajmił
odsuwając cię od niego.
- Zakochałem się w tobie [T.I.]. Od pewnego czasu ciągle o
tobie myśli. Te dni, przez które nie rozmawialiśmy, były najgorsze w moim
życiu, bo nie widziałem twojego uśmiechu, ani nie słyszałem twojego słodkiego
śmiechu - mówił, a tobie leciały łzy po policzkach. Chłopak od razu otarł je.
- Ja nie wiem co mam powiedzieć.
- Po prostu zgódź się być moją dziewczyną.
- Chcę nią być.
Chłopak pocałował cię tak samo jak poprzednio, czyli z
miłością i pożądaniem. Następnego dnia cała szkoła wiedziała, że jesteś
dziewczyną Zayna Malika, chłopaka o którym marzy, każda dziewczyna. Ty już nie
musiałaś marzyć, bo był on cały twój.
Pozdrawiam ♥
@JuliaKlove1D
awwww to było słodkie >.< Masz talent <3
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://4everloveto1d.blogspot.com/
Az mi lza poleciala jak to czytalam c: taka szczescia oczywiscie :P
OdpowiedzUsuńJuz sie zakochalam w twoich Imaginach <3 Mam pytanie. Czy tylko ty bedziesz dodawac tu Imaginy czy ktos inny tez? Ile jest teraz adminek na tym blogu? Jak czesto bedziesz dodawac Imaginy? Czy bedziesz pisac dluzsze Imaginy? Takie kilku czesciowe?
Hahah mialo byc jedno ale jakos tak wyszlo ich w koncu wiecej :P
Pozdrawiam cie bardzo goroca i zycze ci duzo swietnych pomyslow xx Magda
Imagin świetny! <3 Mam małą prośbę...Jeśli znajdziesz czas to zajrzyj do mnie na blogga: http://fight-for-this-lovex-zaynmalik.blogspot.com/ ;)
OdpowiedzUsuń