sobota, 9 marca 2013

Imagin o Harrym ♥

- [T.I]? Jest tu ktoś taki? - zapytali wchodzący do szkolnej klasy uczniowie. Wręczyli Ci liścik i kwiaty bez żadnego wyjaśnienia. W sumie co mieli wyjaśniać był Dzień Kobiet, a ty właśnie dostałaś tulipana. Szok! Nigdy wcześniej ich nie dostawałaś, no może od znajomych bo wysyłaliście je sobie nawzajem. Ale to nie było pismo żadnej z Twoich przyjaciółek, ani nikogo Tobie znanego. Naprawdę zaczęłaś się zastanawiać, czy ktoś wysłał to na serio, a może robi sobie z Ciebie żarty. Przeczytałaś jeszcze raz uważnie liścik:
"Nie wiem jak mam to wszystko tutaj zapisać. Proszę Cię spotkajmy się koło Big Bena o 18. Usiądź na ławce wprost do zegara. Musisz mi zaufać. xx"
Nie wiedziałaś, czy masz iść. Jeśli ktoś robi sobie z Ciebie żarty, to później nieźle rozniesie się to po szkole. Była przerwa na lunch więc postanowiłaś udać się do stołówki i wypytać znajomych o prezent. Usiadłaś jak zwykle z Niallem i Harrym. Po chwili dosiadła się reszta. Byliście znajomymi od początku liceum, a właśnie za kilka miesięcy kończyliście tą szkołę. Bałaś się stracić tą wspaniałą piątkę.
- Co jesteś taka zamyślona? - wyrwał Ciebie Hazz zabierając z rąk łyżeczkę, którą od kilku minut bezustannie i bezsensownie mieszałaś w jogurcie.
- Wiesz... tak myślę, zresztą nie ważne już! - odpowiedziałaś szybko. Na co Zayn spojrzał Ci w oczy.
- Już się nie wykręcisz! Coś jest na rzeczy, ja to widzę. - poruszył śmiesznie brwiami.
- Dostałam dzisiaj kwiaty na Dzień Kobiet. - odpowiedziałaś szybko i po cichu z nadzieją, że nie usłyszeli lub spłynie to po nich.
- Kwiaty na Dzień Kobiet?! - odpowiedzieli wszyscy jednocześnie po czym Niall zaczął się śmiać.
- To nie jest śmieszne! - szturchnęłaś jego ramię i ruszyłaś wyrzucić swój lunch. Nie miałaś ochoty już wracać do nich i byłaś w 50% pewna, że to któryś z nich. "Horan nigdy tak po prostu nie wybuchał śmiechem, no może wybuchał. Ale to na pewno któryś z nich!" pomyślałaś. Lekcję dawno się już skończyły i szybkimi krokami wróciłaś do domu. Oczywiście rodziców nadal nie było, zdążyłaś sięgnąć po świeży owoc oraz usiąść przed laptopem. Usadowiłaś się wygodnie na łóżku z komputerem na nogach i zaczęłaś przeglądać strony. Zauważyłaś, że masz nową wiadomość anonimową na mailu. To chyba była ta sama osoba co dzisiaj wysłała Tobie 'miłosny liścik'. Napisała tym razem "Nie mów już nikomu. Tylko postaraj się przyjść xx".
Skąd ta osoba wiedziała?! Zamknęłaś komputer i rozejrzałaś się spanikowana po pokoju. Byłaś już pewna, że Twoi znajomi robią sobie z Ciebie żarty. Postanowiłaś iść na spotkanie. Ubrałaś zwykłe szare długie spodnie dresowe i jakiś pierwszy lepszy T-shirt. Włosy ułożyłaś w niedbałego koka i ruszyłaś na spotkanie. Już chciałaś widzieć ich miny, gdy Cię zobaczą w takim stroju oraz zrozumieją, że z Tobą tak się nie pogrywa. Usiadłaś na ławce i rozglądałaś się dookoła. "W liściku było napisane, że mam siedzieć wprost do Big Bena. Chrzanić tego kogoś zasady!" pomyślałaś i odwróciłaś się. Nagle zbladłaś. Zauważyłaś jak w Twoim kierunku podąża Harry z wielkim bukietem róż. "Pewnie na przeprosiny" szybko przyszło Tobie do głowy.
- Niezła zagrywka Styles. Ale wiesz? Ja nie jestem jakimś przedmiotem, żeby robić sobie ze mnie żarty! - wyprzedziłaś go zanim zdążył złapać nawet oddech.
- Jakie żarty? - wydukał niepewny.
- No to wszystko. Te kwiaty to pewnie na przeprosiny i założę się, że jest przy nich karteczka "Chcieliśmy zobaczyć jak bardzo jesteś naiwna. Wybacz, ale bardzo" - wstałaś i wyjęłaś z rąk chłopaka bukiet, wręcz go wyrwałaś. Zauważyłaś karteczkę i uśmiechnęłaś się bo już wiedziałaś co na niej znajdziesz. Zaczęłaś czytać: "Nie wiem jak mam to wszystko tutaj zapisać. Ale teraz nawet nie wiem czy starczy na to wszystko miejsca. Kocham Cię [T.I]. Kocham od 3 lat, od 1 września. Tak! Gdy tylko pierwszy raz Cię ujrzałem."
Poczułaś, że robi Ci się słabo i upuszczasz bukiet oraz karteczkę. W ostatniej chwili zdążyłaś je złapać.
- Przepraszam, że nie zareagowałem dzisiaj, gdy Niall zaczął się śmiać. Powinienem coś z tym zrobić lub jakoś ich powiadomić. Chyba się wstydziłem. - spuścił wzrok w ziemię.
- Wstydziłem? - zapytałaś zdziwiona oraz wnerwiona, że uczucia do kogoś drugiego to wstyd.
- Tego, że przy Tobie tracę kontrolę nad całym moim życiem. Sprawiasz, że sekundy zamieniają się w godziny, ten świat rzeczywisty przestaje istnieć. Dajesz mi szczęście! Proszę, nie odrzucaj mnie! Starałem się wiele razy wcześniej powiedzieć to co czuję, ale zawsze ktoś był przy nas. Chciałem żeby ta chwila była wyjątkowa. - spojrzał w Twoje oczy nie pewnie.
- I jest wyjątkowa. - uśmiechnęłaś się. On złapał Twoją rękę i przybliżył się do Ciebie. Spojrzał ostatni raz w Twoje oczy i zamknął swoje delikatnie muskając Twoje usta. Odwzajemniłaś pocałunek, staliście tak całując się namiętnie i przytuleni. Gdy skończyliście on spojrzał na Ciebie ponownie.
- Kocham Cię! - wykrzyknął głośno tak, że przechodnie zaczęli się oglądać i uśmiechać. Podniósł Cię i zaczął kręcić dookoła.


12 komentarzy:

  1. Dziękuję za komentarz u mnie x
    Imagin słodki, bardzo mi się podoba (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no nie wierzę! Jakie to słodkie <3 Awww. Przez Ciebie przytyję od tej słodyczy. Harry jest taki romantyczny i wstydliwy. Ile bym dała żeby to wydarzyło się naprawdę :( Oj tam. Żyjmy marzeniami! :D
    Pozdrawiam Goferkowaa ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog! Wielbię Harrego. *.* Zapraszamy do nas. ;)

    http://trouublemaker.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny blog! Obserwuje i licze na to samo z twojej strony! :)

    khloesfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O mój Boże!
    Harry jak wstydzioch!
    Ale nie no, wszystko tak fajnie przemyślał i te kwiaty i ten anonimowy mail. :)
    SŁODKO!! :)
    I jeszcze jak wykrzyknął, że kocha i zakręcił dookoła. :)
    super, super. :)
    czekam na nexta, więc poinformuj jak możesz :)
    http://i-chaange-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku, słodkie *u* Chciałoby się, żeby taka sytuacja zaistniała. :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem pewna tego co mówię ale mówię że nie










































    Nie ma lepszego na całym seiecie ps jestem pobierowa

    OdpowiedzUsuń

Za każdą opinię dziękujemy ♥
Wasze komentarze motywują nas do dalszej pracy nad blogiem ♥