wtorek, 12 marca 2013

Zayn 18 ♥


Dzisiaj dodam pierwszy rozdział ;)


Siedzieliście wtuleni na kanapie oglądając telewizję. Normalny dzień spędzony razem przy przełączaniu kanałów. Znudzona programami sportowymi zaczęłaś bawić się włosami Zayna na co on jedynie uśmiechnął się szczęśliwy.
- Co będziemy robić? - zapytałaś. - Kochanie? - oczekiwałaś odpowiedzi.
- Hmmmm... - wymruczał chłopak zainteresowany meczem.
- Nudzę się. - powiedziałaś mu głośno do ucha. Wtedy on złapał za Twoje nogi i położył je na swoje tak, że teraz siedziałaś prawie na jego udach. Zaczął całować Twoje usta po czym zbliżył się do ucha.
- A jeśli chciałabyś być niegrzeczna poprowadź teraz między uda swoją dłonią moją dłoń- mruknął podniecony swoimi myślami.
- Jesteś niemożliwy! - zaśmiałaś się, ale zauważyłaś jak bardzo podoba się chłopakowi ten pomysł. Chwyciłaś jego dłoń i zaczynając od swojego kolana prowadziłaś ją bliżej upragnionego przez niego miejsca. Gdy ręka była już najbliżej mety spojrzałaś na oczy Mulata było w nich pełno radości z tej zabawy i pożądania. Wpił się momentalnie w Twoje usta kładąc swoją rękę na zamku i próbując odpiąć spodnie. Położył Ciebie na kanapie, a sam opierał się nad Tobą umięśnionymi rękami. Całowałaś właśnie jego szyję, gdy on zdjął twoje spodnie i zabierał się do zdejmowania swoich. Zaczął delikatnie jeździć ręką po Twoim brzuchu co sprawiało, że nie mogłaś powstrzymać się od śmiechu spowodowanego łaskotkami.
- Chyba teraz nie będziesz się nudzić. - mruknął wpatrzony w Ciebie zdejmując jednocześnie swoje bokserki  Nie zdążyłaś nic powiedzieć jedynie głośno westchnąć, a Zayn był już w Tobie. Jego ruchy były szybkie, ale właśnie tego chciałaś, chciałaś go czuć bardzo mocno. Malik pojękiwał głośno całując Twoje usta. W pewnym momencie przerwał i spojrzał się na Ciebie. Ty zaskoczona jego reakcją i przerażona jego poważną miną.
- Wybacz, kocham Cię. Skurcz w nodze. -  powiedział robiąc przy tym smutną, a zarazem śmieszną minę. Zaśmiałaś się i pocałowałaś go, podnosząc się oraz kładąc go na kanapie. Chłopakowi bardzo spodobało się, że zamierzać przejąć inicjatywę. Od razu złapał za Twoje biodra chcąc uregulować tempo. Syczał z podniecenia, tak samo jak Ty. Kiedy doszliście złożył na Twojej szyi wielką czerwoną malinkę za co go ze śmiechem skarciłaś. Położyliście się nadzy wtuleni w siebie. Teraz nie przeszkadzało Ci nawet oglądanie meczu.




3 komentarze:

Za każdą opinię dziękujemy ♥
Wasze komentarze motywują nas do dalszej pracy nad blogiem ♥